ISSN 2084–1418
Wersją pierwotną czasopisma jest wersja papierowa

2013, Nr 1 (4), O reprezentacji


Tomasz Falkowski
Blaski i cienie reprezentacji historycznej

Pobierz wersję elektroniczną
Słowa kluczowe: reprezentacja, historiografia, fakt, znak, prawda historyczna

Abstrakt:
W moim artykule podkreślam zarówno zalety, jak i wady myślenia o historiografii jako „reprezentacji historycznej”. Według Ankersmit historycy zawsze mają tendencję do reprezentowania przeszłości w swoich tekstach. Istnieją jednak pewne dzieła historyczne, a nawet ruchy, które wolałyby raczej formułować i rozwiązywać problemy niż tworzyć reprezentacje rzeczywistości. Analizuję także konsekwencje propozycji Ankersmita na temat historiografii. Moim zdaniem „logika reprezentacji” obejmuje tę dyscyplinę w kryzysie, który jest - jak twierdzi Markowski - trwały dla historii reprezentacji. Co więcej, w takiej sytuacji historiografia musi osiągnąć niemożliwy ideał: uczynić przeszłość rzeczywistą w teraźniejszości. Z drugiej strony porównanie dokonane przez Ankesmita między malarzem a historykiem, sugerujące, że ten drugi przedstawia rzeczywistość w podobny sposób, w jaki ten pierwszy oddaje jego model, pozwala nam przemyśleć funkcję faktu w narracji historycznej. W obu przypadkach element realistyczny staje się znakiem „głębszych” warstw reprezentowanej rzeczywistości. W konsekwencji możliwe jest odróżnienie „prawdy poetyckiej” w ramach najlepszych dzieł historycznych.

Informacje o autorze:
FALKOWSKI TOMASZ – historyk, adiunkt w Instytucie Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Powrót